Na rynku istnieje ogromny wybór zasilaczy ups. Dla zwykłego użytkownika różnią się one wyglądem i przede wszystkim ceną.
Jak zatem wybrać ten odpowiedni dla siebie?
W całej gamie zasilaczy wyróżniamy podział na trzy grupy ze względu na budowę architektury urządzenia. I tak mamy:
– VFD – pasywne zasilacze o architekturze „off-line” (najprostsze i najtańsze zasilacze, chronią tylko przed zanikiem prądu w gniazdku)
– VI – zasilacze typu „line-interactive” (bardziej skomplikowane urządzenia, oprócz zaniku chronią także przed zakłóceniami w sieci, ceny wahają się w zależności od producenta oraz mocy zasilacza).
– VFI – zasilacze wykorzystujące technologię podwójnej konwersji „on-line” (te zasilacze ze względu na swoją budowę wytwarzają napięcie "idealne" oraz chronią w sposób kompleksowy, dlatego mogą być podłączone do bardzo wrażliwej elektroniki.)
Zanim wybierzemy model dla siebie, musimy rozważyć podstawowe parametry.
Jakiej mocy odbiorniki chcemy podłączyć? Jaki czas podtrzymania chcemy im zapewnić? Istotny jest również kształt napięcia wyjściowego i rodzaj złącza do komunikacji z ups-em. W dalszej kolejności przyjrzyjmy się bateriom zastosowanym w zasilaczu oraz rodzajowi wyświetlacza z panelem kontrolnym. Nie bez znaczenia jest też funkcjonalność pod kątem samodzielnej wymiany akumulatorów, co w przyszłości na pewno będzie konieczne.
Czy zasilacz w ogóle jest potrzebny?
Póki mamy w gniazdkach prąd i podpięte odniorniki działają poprawnie, mało kto z Nas interesuje się tematem zasilaczy. Kłopot zaczyna się dopiero w momencie gdy coś ulegnie uszkodzenia, bądź nie działa poprawnie. Wtedy szukamy przyczyny. Ustawowo w Naszych gniazdkach powienien być prąd o napięciu 230V ± 10% oraz częstotliwości 50 Hz o przebiegu sinusoidalnym. Jednak bardzo często zdarzają się różnego rodzaju zakłócenia.
I tak mamy do czynienia z wahaniami i odchyleniami od normy, które niejednokrotnie są większe niż dopuszczalne 10%. Odbiorniki o prostej konstrukcji tego nie "odczują", jednakże czuła elektronika ucierpi a nawet ulegnie uszkodzeniu. Udekumentowanie takiego zjawiska jest praktycznie niemożliwe. Również zewnętrzne urządzenia z zasilaczami impulsowymi wprowdzają w sieć zakłócenia powodujące zniekształcenie napięcia. Do najgorźniejszych dla Naszych odbiorników zdarzeń czyli przepięć, dochodzi w momencie gdy w okolicy trwa burza. Silne wyładowania często powodują gwałtowny wzrost napięcia w sieci. Równie często dochodzi też do zaników napięcia. Jeśli jest ono krótkotrwałe, bez problemu poradzi sobie zasilacz bezprzerwowy. Jeśli jest ono długotrwałe wtedy potrzebny jest już agregat prądotwórczy.
Jeśli mamy już określoną moc urządzenia oraz wiemy jaki rodzaj odbiorników chcemy podpiąć możemy dokonać już jakiegoś wyboru. Warto tu tylko zaznaczyć iż zawsze lepiej jest zaopatrzyć się w zasilacz o nieco większej mocy niż ta której wymagają odbiorniki. Przecież w przyszłości może pojawić się dodatkowe urządzenie do podpięcia, lub zaistnieje konieczność wymiany któregoś z dotychczasowych. Dobrze będzie więc mieć odrobinę zapasu.
Zasilacz do zastosowania domowego
Jeśli posiadamy w domu jedną stację roboczą, należy przyjąć ok 500W (monitor oraz urządzenia typu switch czy router) poboru i szukać zasilacza o takiej przynajmniej mocy. Sam komptuter nie jest urządzeniem bardzo wrażliwym na kształt napięcia, więc możemy szukać ups-a z "przybliżoną sinusoidą". Zaleca się więc urządzenie o mocy 500W wzwyż o topologii line-interactive. Wymagane jesy natomiast aby posiadał filtry przepięciowe. Dobrze jeśli dodatkowo jest wyposażony w złącze komunikacyjne i czytelny panel kontrolny. W większości przypadków będziemy w domu w trakcie pracy, dlatego sterowanie zasilaczem z poziomu komputera spada na dalszy plan. Inaczej sprawa ma się w firmach, gdzie często komputery pracują samodzielnie.
Czas podtrzymania nie musi być wielki, dobrze aby oscylował w granicach 5 minut.
Każda bardziej rozbudowana jednostka komputerowa wymaga większego poboru mocy. I tak jeśli mamy komputer o szeroko rozbudowanej pamięci oraz karcie graficznej czy muzycznej, nasz pobór mocy zwiększy się od 700 do 1000W. Tak samo w przypadku każdego komputera dodatkowego. W takiej sytuacji należy zsumować pobór mocy jednostek i zastosować jeden większy zasilacz. Powoduje on mniejsze straty i jest tańszy w eksploatacji niż kilka mniejszych.
Trochę inaczej sprawa ma się w kwestii pozostałych urządzeń domowych. Nie wiemy jakiego rodzaju kształt napięcia jest zalecany dla każdego z nich, dlatego najlepiej zastosować zasilacz z czystą sinusoidą na wyjściu. Zagwarantuje nam to że nie dojdzie do uszkodzenia żadnego z nich. Moc określamy podobnie jak w przypadku komputera.
Osobną kwestią jest zasilanie pieca centralnego ogrzewania C.O. Tutaj zalecamy użycie specjalnie przeznaczonej do tego grupy zasilaczy. Ze względu na swoją budowę stanowią one najlepszy rodzaj ochrony, a możliwość podpięcia akumulatora pozwala nam określić czas podtrzymania pracy pieca. Cała kategoria tutaj klik
Zasilacz do biura, małej firmy
Tutaj moc potrzebnego zasilacza znów określana jest przez ilość i rodzaj podpiętych odbiorników. Wymagany jest kształt sinusoidalny na wyjściu gdyż mamy szereg różnego rodzaju urządzeń typu fax, kopiarki i komputery. Zawsze należy wziąć pod uwagę niewielki zapas mocy zasilacza oraz zapewnić sobie możliwość zarządzania ups-em tak by w przyszłości mógł on sam bezpiecznie zamknąć system operacyjny. Zaawansowane serwerownie wymagają zasilacza on-line, gdyż tylko on w pełni odizoluje serwer od zakłóceń pochodzących z sieci. W przypadku większej ilości stacji roboczych czy dużej ilości urządzeń peryferyjnych warto pomyśleć nad kompleksowym rozwiązaniem zasilania awaryjnego i tu zapraszamy już do kontaktu z Nami i indywidualnej wyceny klik
Podsumowując, w prawidłowym doborze zasilacza kieruj się przede wszystkim tymi punktami:
1. Określ jakiego kształtu napięcie wymagasz
2. Oblicz moc poboru zasilanych urządzeń
3. Określ wymagany czas podtrzymania
W razie pytań zapraszamy do kontaktu